2. urodziny sklepu! Z kodem rabatowym DRUGIEURODZINY -10 % na cały koszyk oraz darmowa dostawa! Świętowanie kończy się w poniedziałek 4 listopada o północy!
Dni
Godziny
Minuty
Sekundy
Jestem Agnieszka i stworzyłam markę odzieżową Freemina, żeby wspierać mamy i maluszki w karmieniu piersią. Sama jestem mamą dwóch maluchów. Długa i niekoniecznie prosta przygoda z karmieniem córki zawocowała powstaniem pierwszych projektów ubrań, które miały przynieść ulgę i wygodę, ale też styl i elegancję. Pozwól, że opowiem Ci po krótce moją historię.
Mimo trudnych początków z laktacją po cesarskim cięciu, córeczkę karmiłam piersią ponad 3 lata. Trafił mi się wyjątkowy hajnid, który na piersi wisiał non stop – kto przeżył, ten wie. Od mometu pojawienia się nawału zmagałam się z zatorami w piersiach.
Miałam kilka biustonoszy do karmienia, w których chodziłam non stop, ale mimo odpowiedniego rozmiaru wcale nie czułam się w nich komfortowo. Piersi były cały czas uciśnięte, szczególnie z dodatkową wkładką laktacyjną.
Kiedy piersi były wciąż gorące i twarde, a ja na skraju załamania nerwowego, doświadczona koleżanka poradziła mi, by wyrzucić stanik i dać piersiom swobodę. I rzeczywiście, rezygnacja z biustonosza zakończyła na zawsze problem z moimi zatorami.
Ale oznaczała także rezygnację z ubrań do karmienia, w których pod spód trzeba było zakładać jednak biustonosz, bo wszyte zamki drażniły piersi albo biust latał na prawo i lewo, doprowadzając mnie do szału.
Po wielu miesiącach karmienia bez biustonosza, w zwykłych dopasowanych bawełnianych topach, zaczynałam tęsknić za wyglądem podtrzymanego biustu, który można ładnie wyeksponować. Jednak nie potrafiłam wrócić do twardych, sztywnych biustonoszy, które krępowały mój oddech i ruch, nie wspominając o stanach zapalnych.
Zaczęłam myśleć o tym, że skoro biustonosz powinien być drugą skórą kobiety, dlaczego jest osobnym elementem ubioru? A gdyby tak mieć jedno i drugie – swobodę, wygodę, wolność a jednocześnie modelowanie, podtrzymanie, kobiecość? A do tego jeszcze szybki dostęp do piersi!
Tak właśnie narodził się pomysł na stworzenie ubrań do karmienia, w których piersi są podtrzymane bez konieczności zakładania biustonosza, a dostęp do piersi jest błyskawiczny.
Bez dodatkowych zapięć, zatrzasków, zamków czy nap. Bez wrzynających się w ciało mocnych, sztywnych gum. Praktycznych, ale i stylowych. Wykonanych z porządnej, miękkiej dzianiny bawełnianej wyprodukowanej w Polsce. Szytych przez krawcową w lokalnej pracowni.
Zapraszam Cię do świata wygodnego karmienia piersią z ubraniami Freemina!
